poniedziałek, 3 stycznia 2011

Noworoczne postanowienia

Takie to oklepane, że od nowego roku zaczynamy się znowu odchudzać, z tym samym zapałem co rok temu, dwa lata temu, trzy.... Jak to więc jest, że musimy znowu podejmować te kroki?

Jestem pełna optymizmu i wiary, że  tym roku też zrzucę kilka, może kilkanaście kilogramów :) Z moim starym, niespecjalnie trudnym, a skutecznym sposobem :)
WIĘCEJ RUCHU, MNIEJ JEDZENIA. 


A dzięki dostępowi do przeróżnych diet i informacji o odchudzaniu i ćwiczeniach zawsze można podłapać jakiś dobry pomysł, nie wydając pieniędzy na żadne odchudzające specyfiki i dietetyków, a co się z nimi wiąże - kupowanie towarów wg ich jadłospisów (oczywiście skutecznych, ale kosztownych).

Od dziś zrzucam, nie tyle "znowu", co dalej :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz